Popularnie samolot prezydenta USA nazywa się Air Force One. Nazwa to została ustanowiona w 1953, a oficjalnie weszła w życie w 1962. Lecz należy uściślić: Air Force One nie jest nazwą typu samolotu. Jest to sygnał wywoławczy przeznaczony dla kontroli ruchu lotniczego i dotyczy każdego samolotu, którym przewożony jest Prezydent USA. Tak więc teoretycznie, choć w eskadrze prezydenckiej latają oficjalnie dwa samoloty, to Air Force One, może być każdy statek powietrzny, którym leci głowa tego państwa. Prawdą też jest, że potocznie nazwą tą określa jeden z samolotów prezydenckich, zależnie od tego, na pokładzie którego znajduje się aktualnie prezydent USA.
Ryk syren, zamieszanie, niepokój i wymowna cisza, w której karetki pogotowia wracały puste, a ludzie w tramwajach i autobusach płakali. Taki obraz Okęcia wyłania się spośród opowiadań osób znajdujących w rejonie katastrofy Kopernika tego piątkowego mroźnego dnia. Dogasały szczątki samolotu, kiedy z ust do ust przekazywano sobie jedno tylko pytanie: dlaczego w jednej chwili zginęło 87 osób... ???
An-225 Mrija, największy samolot świata, waży 200 ton i pomimo tego (oraz kolejnych 200 ton ładunku) bez większego problemu odrywa się od ziemi. Poniższe samoloty są znacznie lżejsze i też oderwały się od ziemi – choć większość nie na długo.
W czasie drugiej wojny światowej Szwajcaria zachowała neutralność, co nie znaczy, że wojenna zawierucha całkowicie ominęła ten alpejski kraj. Obie strony konfliktu – Niemcy i alianci – regularnie naruszały przestrzeń powietrzną Helwetów. Czasami były to przypadki czy błędy nawigacyjnie, ale wielokrotnie było to działanie umyślne, dzięki któremu załogi alianckich bombowców skracały sobie drogę nad cele.
Pomijając w tym miejscu element polityczny i ekonomiczny, praktyczna możliwość kontroli łączenia się i przejmowania kontroli nad liniami lotniczymi znajdującymi się w różnych państwach i przez to działających w różnych reżimach prawnych, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień regulacji światowego rynku transportu lotniczego. W Unii Europejskiej (UE) rozporządzenie 139/2004 w sprawie kontroli koncentracji przedsiębiorstw (Dz. Urz. UE z 2004 r. Wyd. Sp. nr L 3, s. 40) wprowadza ogólne zasady oceny zgodności z rynkiem wewnętrznym łączenia się przedsiębiorstw i przejmowania nad nimi kontroli. Nie ulega kwestii, że stosowanie narzędzia prawnego mającego ograniczony zasięg terytorialny, a taki charakter mają z samej swojej istoty akty prawa UE, do sektora, w którym operacje mogą mieć charakter globalny jest niepozbawiona kontrowersji. Jednocześnie mechanizm kontroli koncentracji nie byłby w stanie spełnić swoich zadań bez możliwości badania transakcji, w których uczestniczą linie lotnicze spoza UE.
Zjawisko oblodzenia gaźnika jest jednym z większych zagrożeń dla pilotów General Aviation. Znaczna część samolotów z tej grupy napędzana jest silnikami tłokowymi z gaźnikowym układem dostarczania paliwa. W związku z tym warto poświęcić chwilę uwagi temu niepożądanemu w trakcie lotu zjawisku.
„29 stycznia 2010 roku w Komsomolsku nad Amurem wzniósł się w powietrze pierwszy rosyjski samolot myśliwski piątej generacji PAK FA (T-50) z nowymi silnikami produkcji NPO Saturn. Lot prototypu trwający 47 minut zakończył się pomyślnie. Samolot pilotowany był przez pilota doświadczalnego, Siergieja Bogdana.” Cóż to za silnik? I której generacji?
SR-71 Blackbird wszedł do czynnej służby bojowej i służył przez kilkadziesiąt lat. Pisaliśmy o nim dość szczegółowo na naszym portalu w artykule SR-71 Blackbird - niedościgniony do dziś. Dziś kolejna część. Tym razem o jego napędzie. Do tej pory nie powstał żaden silnik lotniczy, który byłby odpowiednikiem takiej hybrydy, jaka napędzała SR-71, czyli silnika Pratt&Whitney J58. A jeżeli nawet powstał, to nie zdołano go wprowadzić do użytku.
SR-71 Blackbird wszedł do czynnej służby bojowej i służył przez kilkadziesiąt lat. Pisaliśmy o nim dość szczegółowo na naszym portalu w artykule SR-71 Blackbird - niedościgniony do dziś. Dziś kolejna część. Tym razem o jego napędzie. Do tej pory nie powstał żaden silnik lotniczy, który byłby odpowiednikiem takiej hybrydy, jaka napędzała SR-71, czyli silnika Pratt&Whitney J58. A jeżeli nawet powstał, to nie zdołano go wprowadzić do użytku.
Miło nam poinformować, iż dnia 23.02.2015 o godzinie 11:18 po burzliwych naradach Komisji Lotniczej ds. Rozwiązywania Konkursów działającej przy portalu samoloty.pl, wśród wielu uczestników wylosowani zostali zwycięzcy Konkursu Lotniczego "Zadanie wykonane".
W przypadku wsparcia dla Cyprus Airways, co do zasady nie istniały kontrowersje odnośnie klasyfikacji danego środka jako pomocy publicznej w rozumieniu prawa UE (z wyjątkiem pierwszego elementu planu). Nie było również wątpliwości co do trudnej sytuacji przewoźnika. Ogólnosektorowe Wytyczne w sprawie pomocy ratunkowej i restrukturyzacyjnej stanowią podstawę udzielania przedmiotowego wsparcia. W lipcu 2014 r. Komisja przygotowała znowelizowane Wytyczne (Dz. Urz. UE z 2014 r., C 249/1), natomiast tytułowa sprawa rozpoczęła się przed ich wejściem w życie dlatego w toku postepowania stosowana jest wcześniejsza wersja, pochodząca z 2004 r. (Dz. Urz. UE z 2004 r., C 244/1). Ocena zgodności wsparcia z rynkiem wewnętrznym skupiła się na następujących elementach:
O ile sytuacje, gdy linie lotnicze będące w trudnej sytuacji finansowej zmuszone są sięgać po wsparcie publiczne nie jest w Unii Europejskiej (UE) niczym nadzwyczajnym (będąc jednocześnie zjawiskiem niepożądanym), o tyle decyzje Komisji Europejskiej (KE) stwierdzające niedopuszczalność pomocy i nakazujące zwrot przyznanych środków wydawane są incydentalne. W przeszłości węgierski przewoźnik Malév (w 2012 r.) ogłosił upadłość w wyniku konieczności oddania nienależnie przyznanej pomocy. Wcześniej (w 2002 r.) Komisja również stwierdziła niezgodność pomocy restrukturyzacyjnej udzielonej greckiej linii lotniczej Olympic Airways za niezgodną z rynkiem wewnętrznym nakazując jej zwrot. W tym przypadku władze greckie nie były w stanie odzyskać wyasygnowanych funduszy, za co zostały ukarane kara finansową (w 2009 r., sprawa C-415/03), natomiast sam beneficjent pomocy był wówczas w stanie przetrwać (jako Olympic Airlines, ostatecznie dopiero w 2009 r. zakończył działalność, a operacje przejął sukcesor Olympic Air).
Według słownika termin "turbulencja" oznacza "stan zakłócony". Z lotniczego punktu widzenia odnosi się to do zakłóconego, niespokojnego powietrza. Istnieją różne sposoby powstawania turbulencji oraz w różnych partiach atmosfery może ona występować. Bardzo silna turbulencja może stanowić istotne zagrożenie dla statków powietrznych.
Długie loty nie należą do przyjemności. Suche powietrze, ciasne pomieszczenie wypełnione dużą liczbą ludzi, sprzyjają pojawieniu się uczucia dyskomfortu i obniżeniu odporności naszego organizmu. Jednak zastosowanie się do kilku wskazówek, pomoże przetrwać długą podróż i sprawi, że wysiadając z samolotu będziemy rześcy i zrelaksowani.
Pogoda jest cudowna, za chwilę jest spotkanie lub właśnie rozpoczyna się urlop – a Państwo czujecie się znużeni i wyczerpani. "Jet lag" – tak nazywa się to dobrze znane zjawisko, które sprawia kłopoty wielu osobom odbywającym podróże na długich trasach podczas pierwszych dni ich pobytu w nowym kraju. Podczas gdy na zewnątrz słońce już w pełni, organizmowi wydaje się, że nadal jest w domu, gdzie panuje głęboka noc lub wczesny poranek.
Przeglądając zasoby historyczne Instytutu Sikorskiego w Londynie, natknąłem się na kartę personalną jednego z polskich lotników. Zainteresowała mnie szczególnie, gdyż dotyczyła pilota pochodzącego z okolic, które przed kilkunastoma laty były mi bardzo bliskie.
Gdy kupujesz bilet lotniczy, możesz zauważyć, że na ostateczną cenę składa się wiele różnych opłat. Do wyszczególniania poszczególnych kosztów zobowiązują linie lotnicze przepisy nałożone przez Unie Europejską 1 listopada 2008 roku. Co wobec tego składa się na cenę biletu lotniczego?
Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku dwóch facetów dokonało rzeczy niemal niemożliwej. Tak trudnej, że do dziś ich rekord, mimo podejmowanych prób, pozostał niepobity. Śmiałkowie lecąc malutką Cessną 172 przelecieli ponad 241 000 kilometrów bez przerwy, nie dotykając ziemi przez ponad dwa miesiące.
Zadaniem pilota samolotu pasażerskiego jest bezpieczne przewiezienie pasażerów z punktu A do punktu B. To praca dosyć stresująca i wymagająca wielkiej cierpliwości. Pilot musi być gotowy na to, że w każdej chwili może przydarzyć się jakaś usterka czy nastąpi nagła zmiana pogody.
Mimo że drony wykorzystywane są powszechnie już od dłuższego czasu, dopiero teraz zdobywają popularność, a mnogość ich zastosowań przyprawia o zawrót głowy. Oto 7 niecodziennych przykładów tego, do czego posłużyć mogą drony. Artykuł z lekkim przymrużeniem oka. Niektóre z opisanych niżej zastosowań są nielegalne i nieetyczne. Zdecydowanie potępiamy wykorzystywanie bezzałogowych statków latających niezgodne z obowiązującymi przepisami prawnymi.