Henryk Juszczak, Kaliskie skrzydła Wyd. Agencja Promocji Miasta – Tomasz Chlebba, Kalisz 2019
Książka Kaliskie skrzydła autorstwa Henryka Juszczaka to opracowanie historii lotnictwa na terenie Kalisza na przestrzeni 100 lat. Publikacja zaczyna się od opisu lotów aeroplanu w 1912-1913 roku na ziemi kaliskiej. Kolejne strony są poświęcone istnieniu Koła Lotniczego założonego przez Władysława Kozłowskiego (1924 r.) z opisem działań kaliskiej młodzieży zainteresowanej pracą lotniczą. Ukazano sylwetki postaci związanych z kaliskim lotnictwem, tj. Józefa Grzmilasa, Tadeusza Grzmilasa, Bolesława i Józefa Adamowiczów z opisami zbudowanych lub skonstruowanych przez nich samolotów. Poruszono też temat Kaliskiego Komitetu Powiatowego z charakterystyką jego działalności m.in. na rzecz szybownictwa. W 1938 roku w ramach akcji propagandowych lotów pasażerskich zainteresowany kaliszanin mógł wsiąść za 8 zł do szybowca i wzbić się w niebo! Dzięki lekturze dowiadujemy się, jak duże było zainteresowanie szybownictwem w Kaliszu. Przedstawienie lotniczych działań kampanii wrześniowej w książce zaczyna się od przytoczenia graficznego tekstu z pamiętników wojskowych pilotów działających na terenie miasta. Umieszczono zapisy operacyjne, relacje, opisy zasadzek i niemieckiego lotniska na terenie Szczypiorna. Kolejno autor przedstawił sylwetki wojskowych pilotów związanych z Kaliszem m.in. Antoniego Cholajdy,Waleriana Sosińskiego, którzy walczyli w bitwie o Anglię, a także lotników ziemi Kaliskiej m.in. Tadeusza Nowaka. Nakreślono również wypadki lotnicze na terenie miasta, a także powstanie Ligi Lotniczej Aeroklubu Ziemi Kaliskiej po skończeniu wojny oraz współczesny rozwój przemysłu lotniczego. Autor przy tworzeniu książki skorzystał zarówno z lokalnych źródeł pisanych, jak np. Gazeta Kaliska, jak też ogólnopolskich, których skany możemy zobaczyć w wielu miejscach w książce. Można zatem poczytać oryginalne teksty z epoki, bez konieczności przesiadywania w archiwum. Ta albumowa kronika jest bogato opatrzona fotografiami samolotów i ich planami konstrukcyjnymi, wycinkami z gazet, a także wszelkimi dokumentami materialnymi związanymi z poruszanym tematem. Książka jest dopracowana pod względem wykorzystania źródeł historycznych i ich analizy w kontekście lokalnej specyfiki. Warto nadmienić, że Henryk Juszczak jest prekursorem akrobacji lotniczej w Aeroklubie Ostrowskim, więc książka pod piórem takiego pasjonata bardzo dobrze oddaje ducha kaliskiego lotnictwa. Jest to dobra okazja, aby czytelnik zapoznał się z historycznym rozwojem lokalnego lotnictwa z Kalisza i okolic. Ponadto w książce znaleźć można osobno suplement z opisem wojennych wspomnień Józefa Olejnika, kaliszanina związanego m.in. z modelarstwem. Jeśli chcecie się dowiedzieć szczegółów dotyczących historii lotnictwa w Kaliszu, przeczytać lokalne ciekawostki – sięgajcie po Kaliskie skrzydła!
Autor: Monika Mandela
Wrzesień 1939. Wojsko Polskie 1935-1939 Zbiory Muzeum Wojska Polskiego praca zbiorowa. Warszawa 2019, Wyd. Vesper
Publikacja Muzeum Wojska Polskiego jest drugim wydaniem dotyczącym historii polskiej wojskowości w latach 1935-1939. Katalog zawiera fotografie pamiątek z tego okresu, które są w zbiorach muzeum. Są one odpowiednio opisane, zawierają szczegółowe informacje na temat historii przedmiotu czy też zdjęcia. Jest to ciekawa pozycja dla wszystkich, którzy chcą zaczerpnąć historycznej wiedzy z obejrzeniem materialnych pamiątek, jak mundury, sztandary, broń czy też innych zabytków bez wychodzenia do muzeum. W pozdrozdziale dotyczącym historii wojskowego lotnictwa znajdziemy kilka fotografii mundurów pilotów wojskowych z dokładnym opisem emblematów. Możemy zobaczyć też jak wyglądała hauba lotnicza z 1938 roku lub jakie było uzbrojenie w lotnictwie. Przy okazji opisów zbiorów, przywołano kilka nazwisk pilotów o różnej randze, np. Jana Pawła Falkowskiego. Na stronach katalogu są też odznaki pamiątkowe, odznaczenia i trofea. Odnaleźć można też kilka autentycznych fotografii załogi, jak też rysunków autorstwa Janusza Grabiańskiego odnoszących się do tej tematyki. Zachęcamy do lektury, historię Wojska Polskiego tworzyli ludzie z krwi i kości, zaś książka jest hołdem dla ich pracy, poświęcenia, jest więc naszym dziedzictwem narodowym.
Autor: Monika Mandela
Państwowe Zakłady Lotnicze (PZL) utworzono w roku 1928 w Warszawie na Mokotowie. Dyrektorem został inż. Witold Rumbowicz (1.12.1927-8.02.1935 r.). Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL Świdnik powstała w 1951 r. jako pierwszy budowany od podstaw zakład przemysłu lotniczego po wojnie. Państwowe Zakłady Lotnicze- Wytwórnia Płatowców nr 2 w Mielcu została wybudowana w latach 1938-1939 w Centralnym Okręgu Przemysłowym jako filia PZL WP-1, lecz półtora raza większa od zakładu macierzystego. Sekcja Lotnicza Koła Mechaników Studentów Politechniki Warszawskiej była inicjatorem budowy szybowców w Polsce po I wojnie światowej i zorganizowania I Konkursu Ślizgowców. Wytwórnia lotnicza powstała w Białej Podlaskiej w dniu 27 listopada 1923 roku z inicjatywy Stanisława Różyczki de Rosenwerth i inż. Witolda Rumbowicza. Wielkopolska Wytwórnia Samolotów S.A. Samolot Zakłady Mechaniczne Plage & Laśkiewicz Centralne Warsztaty Lotnicze (CWL)
Edytorsko, omawiana książka prezentuje bardzo wysoki poziom. Kolorowa, lakierowana okładka, kredowy papier, barwne plansze „sylwetkowe”, znakomite rysunki techniczne stanowiące uzupełnienie licznych, bardzo ciekawych i czytelnych zdjęć, z których wiele jest bodaj po raz pierwszy publikowane w popularnym, szeroko dostępnym wydawnictwie. Poza tym wszystkim, książka jest zszyta, a nie klejona, co w przypadku hobbystów częstokroć sięgających do swych „skarbów”, jest niebagatelną zaletą. Autor książki ograniczony jej wydawniczą formą dokonał nie lada sztuki, gdyż na zaledwie 40 stronach przedstawił w sposób jasny, czytelny w ramach tzw. „systematycznego wykładu” wszystko to, co każdy hobbysta wiedzieć powinien o samym myśliwcu Jak-23 i jego technicznej konstrukcji, o wyboistej drodze prowadzącej do jego narodzin, a także o służbie tej maszyny w lotnictwie kilku krajów. Bardzo dobrym pomysłem było zamieszczenie na początku książki krótkiego opisu protoplastów Jaka-23, samolotów Jak-15 i Jak-17, co znakomicie wprowadza czytelnika w historię powstania i rozwoju głównego „bohatera” omawianego opracowania. Wiele ciekawych informacji zawiera także bardzo szczegółowy opis wprowadzania Jaka-23 do uzbrojenia Polskich Sił Powietrznych i eksploatacji tej maszyny w Polsce. Ale na tym nie koniec. Autor przedstawia także, w równie interesujący sposób „jacze” dzieje w innych siłach powietrznych – Czechosłowacji, Bułgarii, Rumunii, Chin i Węgier. Książkę zamyka opis techniczny Jaka-23 zilustrowany wieloma ciekawymi zdjęciami i paroma rysunkami zaczerpniętymi z fabrycznej instrukcji dla użytkowników. Jednym słowem książkę Mariana Mikołajczyka „Samolot myśliwski Jak-23” śmiało polecić można każdemu lotniczemu hobbyście, nawet i temu „zaawansowanemu”. W tym miejscu autor recenzji nie może powstrzymać się od jednej dygresji wykraczającej zdecydowanie poza jej przedmiot. Przyklasnąć należy inicjatywie wydawnictwa ZP, które podjęło trud prowadzenia serii TbiU, gdyż po cichym „zejściu” monowsko-bellonowskiej serii TBiU wytworzyła się znacząca luka, której szybkie szybkie wypełnienie jest kwestią niezmiernie istotną, przede wszystkim z uwagi na tzw. „młodego czytelnika”, który niejako statutowo nie jest nabywcą finansowo zasobnym. Bardzo ciekawa i świetnie wydana książka, której cenę skalkulowano na 17 zł stanowi dla młodego hobbysty znakomity, bo nie rujnujący rodzicielskich portfeli nabytek.
Autor: Centurion
Autor, a także i wykonawca większości wspaniałych ilustracji zaprezentował w swym dziele nowatorskie i rzadko spotykane ujęcie tematu, starając się połączyć album z warstwą, nazwijmy to stricte informacyjną. I rzec trzeba, że zamysł ten udało się Panu Markowi Rysiowi zrealizować w pełni. Część merytoryczna zawiera informacje po części znane już z innych wydawnictw poświęconych temu tematowi, ale uzupełnione o niezmiernie ciekawe, wręcz fascynujące dane, podane w sposób uporządkowany i klarowny. Wrażenie swoistego „usystematyzowania wykładu” potęguje podział i kolejne omawianie „przyszłościowych” konstrukcji lotniczych pogrupowanych według poszczególnych biur konstrukcyjnych.. A „wszystko to” napisane barwnym i żywym językiem, co sprawia, że niektóre fragmenty, jak np. opis „przygód” braci Horten czyta się, jak opowieść. Co oczywiste, opisy większości projektów są lakoniczne, co jest rzeczą jak najbardziej zrozumiałą, gdyż historia tychże zakończyła się, zanim jeszcze się na dobre rozpoczęła, a nieliczne dokumenty – rysunki, wyliczenia w większości zostały zniszczone, albo... zniknęły w sejfach rosyjskich, angielskich czy amerykańskich biur konstrukcyjnych. Wielkie uznanie należy się autorowi książki, za to, że nie starał się On uzupełnić tejże „informacyjnej luki” wytworami swej wyobraźni, co jest niestety nader częstym przypadkiem w opracowaniach dotyczących „future Luftwaffe”. W ścisłym związku z powyższą konstatacją pozostaje równie godna szacunku postawa Pana Marka Rysia, jakiej dał wyraz już we wstępie swej książki i którą zachował od pierwszego do ostatniego jej zdania. Otóż autor zdecydowanie odrzucił wszelkie poza merytoryczne „zachwyty” nad genialnością wytworów teutońskiego ducha i germańskiej myśli technicznej, w niczym przy tym nie umniejszając talentom niemieckich inżynierów, których koncepcje, co M. Ryś zauważa i podkreśla, nierzadko pchnęły rozwój lotnictwa na nowe tory, tak jak np. „skośne skrzydło”. Tak na marginesie, w formie dygresji, to szkoda wielka, iż wielu autorów, których godności tu nie przytoczę, a także co poniektóre wydawnictwa, nazw których nie będę wymieniał nie stosują się do tej zdrowej i rozsądnej zasady. Jednym słowem, „Niemieckie Projekty Lotnicze Myśliwce 1935-1945” jest dziełem, które na naszym rynku wydawniczym w sposób najbardziej kompleksowy wyczerpuje omawiany temat, stanowiąc swego rodzaju podsumowanie naszej wiedzy w zakresie „future Luftwaffe”, w kategorii „myśliwce”. Miejmy nadzieję, ze za czas jakiś ukaże się następna pozycja Pana Marka Rysia obejmująca „przyszłościowe” bombowce Luftwaffe i samoloty pozostałych klas. Ogromną zaletą książki, poza tymi które zostały już omówione, jest jej szata graficzna. Tak zwana „twarda” bogato ilustrowana okładka, kredowy papier, strony z tłem przypominającym kamuflażowe plamy stosowane przez Luftwaffe, znakomite rysunki techniczne, a przede wszystkim mnóstwo wspaniałych, iście „malarskich” ilustracji stanowi prawdziwą ucztę dla oczu każdego hobbysty. A zatem „Niemieckie Projekty Lotnicze Myśliwce 1935-1945” to książka warta nabycia i to nie tylko przez „fanów” Luftwaffe. Jedyną „łyżką dziegciu w beczce miodu” jest cena sięgająca 90 zł. Ale to jest tylko stwierdzenie faktu, a nie zarzut wobec wydawnictwa! Cytowana cena, nie jest wcale wygórowana, jak na nasze warunki, biorąc zwłaszcza pod uwagę fakt, iż jest to książka niskonakładowa, wydana w tak wspaniałej, a przez to niestety kosztownej edytorsko szacie graficznej. Autor: Centurion „Siły Powietrzne Świata od 1990 r do dziś” dwóch angielskich autorów Newdicka i Coopera, to książka wydana w modnej ostatnio formie „pół albumowej”, którą
Dzieło to wydane jest edytorsko bardzo starannie, wolumin jest szyty, twarde kolorowe, lakierowane okładki, kredowy papier, dobre zdjęcia i staranna grafika - sylwetki samolotów i śmigłowców. Jak to w tego typu wydaniach zazwyczaj bywa, cały materiał informacyjny podzielony jest na części odnoszące się do formacji powietrznych poszczególnych państw, a są ujęte nawet te, których lotnicze „armady” są zdecydowanie symboliczne.pozwolę sobie określić nieprofesjonalnie, jako „format ¾ „. Rzec trzeba, że tytuł książki jest mylący, gdyż „de facto” obejmuje ona jedynie aktualny „stan posiadania” sił lotniczych poszczególnych państw bez znaczącego opisu ich historii od 1990 r, bo za takowy trudno uznać lakoniczne często jedno zdanie liczące informacje w stylu „niegdyś była to potęga, obecnie w fatalnym stanie”. Niewątpliwą zaletą książki jest podanie, w formie tabelki w przypadku większych sił lotniczych, wykazu aktualnie istniejących eskadr z ukazaniem eksploatowanych samolotów i miejsca ich stacjonowania. Generalnie rzecz ujmując, „Siły Powietrzne Świata od 1990 do dziś” to typowa „podręczna encyklopedia domowa”, akurat do lotnictwa się odnosząca, będąca pozycją godną polecenia raczej tym, co to „lubią wszystko wiedzieć” nie stanowiące mym zdaniem oferty szczególnie interesującej dla średnio nawet „zorientowanego” hobbysty. Dla naszej „lotniczej młodzieży” natomiast swoistą „zakupową barierą” jest cena wynosząca niemal 60 zł.
Autor: Centurion
Kolejna książka, której autorem jest Thomas Newdick. Tym razem sam zajął się lotnictwem z czasów zimnej wojny. „Samoloty zimnej wojny” wydana została wedle często obecnie stosowanej formuły „infomacyjno – albumowej”. Minusem może być fakt, że dzieło może i nie wyczerpuje tematyki, a dla prawdziwego konesera lotnictwa, może wnieść niewiele nowości. Niemniej jednak edytorsko jest bez zarzutu, „trzyma” obowiązujące obecnie standardy tj. szyty wolumin, kolorowa, twarda i lakierowana okładka, kredowy papier, dobre zdjęcia i ilustracje. Książka została w swej warstwie informacyjnej podzielona na rozdziały opisujące samoloty i śmigłowce biorące udział w konkretnych kampaniach lotniczych „zimnej wojny”, np. „wojna sześciodniowa” lub też użytkowane w określonym czasie przez różne formacje lotnicze – np. „Lotniskowce Brytyjskie 1945-1989” Każdy z rozdziałów odnosi się do konkretnej lokalizacji np.: Europa, Azja, czy Bliski Wschód. Całość zakończona jest mini słowniczkiem, który pomoże w rozszyfrowaniu skrótów zawartych w pozycji. Jeśli mówimy o całokształcie, muszę powiedzieć, że książka stanowi jedynie uzupełnienie wiedzy, a informacje w niej zawarte stanowią dobry początek dla tych, którzy chcą poszerzyć swoje wiadomości z dziedziny lotnictwa.
Historia przemysłu lotniczego w Polsce
Historia przemysłu lotniczego w naszym kraju posiada już blisko stuletnią tradycję. Przez cały czas dąży do zaznaczenia swojej silnej pozycji na rynku światowym. Jest to możliwe dzięki ciągle rosnącej sprzedaży samolotów. W tym dziale pragniemy przedstawić Państwu najbardziej znane zakłady przemysłu lotniczego zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Plage & Laskiewicz - fot. Aeroklub Lubelski
Z chwilą odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r. wstępnie powołano lotnictwo wojskowe. Stało się jasne, że będzie to wymagało samolotów. Te, które otrzymało młode państwo były bezwartościowe. To co zostało, swoje „małe i duże pięć minut” miało na frontach nie tak dawno zakończonej I wojny światowej. W Polsce nie było zakładów, które nie tylko mogłyby produkować czy też remontować płatowce. Trzeba było je wiec kupić albo tworzyć rodzimy przemysł lotniczy. Pomocny okazały się kredyt wzięty we Francji.
Plage i Laśkiewicz zdjęcia z 1931r. - fot. lublin-nieznany.blogspot.com
Polskie przedsiębiorstwa lotnicze ZAKŁADY PRODUKUJĄCE MASZYNY LOTNICZE - ważniejsze produkcje: CWL WZ-X, CWL 18.01 "Orzeł Biały". - ważniejsze produkcje: Lublin R-X, Lublin R-XIII, Lublin R-XXI, LWS-2, LWS-3 "Mewa", RWD-14 "Czapla" (LWS "Czapla"). - ważniejsze produkcje: Bartel BM-2, Bartel BM-4, Hanriot H-28s. - ważniejsze produkcje: PWS-10, PWS-19, PWS-26, PWS-33 "Wyżeł". - ważniejsze produkcje: RWD-5, RWD-8, RWD-10, RWD-13, RWD-14 "Czapla" (LWS "Czapla"). - ważniejsze produkcje: PZL P-7, PLZ P-11, PZL-23 "Karaś", PZL-37 "Łoś". - ważniejsze produkcje:LWD Szpak, TS-8 "Bies",TS-11 "Iskra", M-15 "Belphegor", PZL M-20 "Mewa",PZL I-22 Iryda. - ważniejsze produkcje: PZL-104 "Wilga", PZL-106 "Kruk", PZL-130 "Orlik".
- ważniejsze produkcje: SZD-30 "Pirat", SZD-36 "Cobra", SZD-42-2 Jantar 2B, SZD-45 "Ogar", SZD-50-3 Puchacz. - ważniejsze produkcje: PZL Mi-1, PZL W-3 "Sokół", PZL SW-4, PW-5 "Smyk", PW-6. ZAKŁADY PRODUKUJĄCE SILNIKI/POMOCNICZE - ważniejsze produkcje: zajmuje się głównie produkcją komponentów lotniczych i kompletnych jednostek napędowych. W maju 2006 zamontowano pierwszy silnik do F-16 wyprodukowany w rzeszowskiej fabryce.
- ważniejsze produkcje:pompy paliwowe, regulatory mieszanki powietrzno-paliwowej, pompy smarownicze i zawory, hydrauliczne bloki sterujące, elektroniczne układy i systemy sterujące. - ważniejsze produkcje: zajmuje się produkcją tłokowych silników lotniczych w układzie gwiazdowym cylindrów: ASz-62 IR-16, ASz-62IR-M18, ASz62IR-M18/K9-BA, ASz62IR-M18/K9-BB AI-14 RA oraz wyroby (części, podzespoły, zespoły) do wyżej wymienionych silników lotniczych. PAŃSTWOWE ZAKŁADY LOTNICZE
Państwowe Zakłady Lotnicze (PZL) - powstały 1 stycznia 1928r. dzięki przekształceniu znajdujących się przy Lotnisku Mokotowskim w Warszawie, powstałych w listopadzie 1918r., wojskowych warsztatów lotniczych. Do 1925r. nosiły one nazwę "Centralne Warsztaty Lotnicze", później przemianowano je na "Centralne Zakłady Lotnicze". Państwowe Zakłady Lotnicze z chwilą utworzenia przejęły rozpoczętą w CZL produkcję drewnianych myśliwców SPAD S-61, jednocześnie rozpoczynając budowę na francuskiej licencji całkowicie metalowych samolotów Wibault 7. Pierwszym samolotem własnej konstrukcji budowanym seryjnie był sportowy PZL.5. Na przełomie lat 1934/35 fabryka została przeniesiona z Lotniska Mokotowskiego na Okęcie. Przyjęła ona nazwę "Wytwórnia Płatowców nr 1". W 1936r. podporządkowano PZL upaństwowione w I połowie lat 30 Zakłady Mechaniczne "E. Plage i T. Laśkiewicz (późniejszą Lubelską Wytwórnię Samolotów) oraz Podlaską Wytwórnię Samolotów. W latach 1937-39 rozpoczęto, w ramach planu stworzenia Centralnego Okręgu Przemysłowego, budowę Wytwórni Płatowców Nr 2 w Mielcu. Wiosną 1939r. przeniesiono tam produkcję seryjną bombowca PZL.37 "Łoś".
Po wybuchu II wojny światowej lotnictwo niemieckie zbombardowało 1 IX zakłady na Okęciu. Dzień później ten sam los spotkał wytwórnię w Mielcu. Mimo że straty nie były wielkie doprowadziło to do dezorganizację pracy i faktyczne unieruchomienie zakładów. Po nieudanej próbie ewakuacji produkcji do pobliskich miejscowości (Wytwórnię Płatowców Nr 1 planowano przenieść do warsztatów samochodowych przy ul. Górnośląskiej w Warszawie), personel PZL został ewakuowany nad granicę rumuńską, gdzie planowano powstanie montowni samolotów francuskich i angielskich, a następnie do Rumunii. W czasie wojny Niemcy wykorzystywali zakłady w Warszawie i Mielcu prowadząc w nich remonty samolotów. Wycofując się wywieźli wszystkie obrabiarki, a wytwórnię warszawską wysadzili w powietrze. Po wojnie produkcję lotniczą w zakładach w Mielcu i na Okęciu reaktywowano. Następcą Wytwórni Płatowców Nr 1 stało się Centralne Studium Samolotów, a Wytwórni Płatowców Nr 2 - PZL Nr 1 w Mielcu (PZL Mielec)
Opracował: Paweł Szczepaniec W dziale:
*** ![]() Niepamiętnych czasów sięga ludzkie pragnienie wzbicia się w przestworza. Człowiek pragnął latać zawsze. Mówi już o tym choćby mit o Dedalu i Ikarze. Dedal był wszechstronnym artystą architektem, rzeźbiarzem oraz wynalazcą skomplikowanych mechanizmów. Pracował na dworze króla Minosa. Tęsknił za rodzinnym miastem, ale król Minos wiedząc o tym zakazał mu opuszczać Kretę. Pomysłowy Dedal sporządził dla siebie i swego syna Ikara skrzydła z piór, które przymocował woskiem do ramion. Ikar pełen dumy, iż leci, nie posłuchał rad ojca. Wzniósł się zbyt wysoko. Słońce stopiło wosk, a Ikar runął do morza. Od tametgo czasu powstawały wciąż nowe myśli, konstrukcje, precyzowały się marzenia wzbicia się do chmur... Ale nie tylko grecy mieli swoje mity. Wzmianki o „latających ludziach” pochodzą także z podań i legend starożytnych Chin ok. 2200 roku p.n.e. Jest to legenda o latającym cesarzu Szun. Później, około 1000 ro ku p.n.e. możemy wyczytać wzmiankę o latających ludziach Ki - Kuang. W tym samym czasie w starożytnych Indiach mówi się o latającym koniu króla Vikramaditya. Bardziej nam współczesne próby skonstruowania maszyny latającej to wiek XV i znany wszystkim genialny artysta Leonardo da Vinci. Pomimo swoich wnikliwych badań również i on nie zdołał skonstruować maszyny, która uniosłaby go w przestworza. Opracował jedynie pierwsze projekty statków latających: balonów cieplnych, skrzydłowca, śmigłowca i spadochronu. Projekty Leonarda da Vinci, British Museum London Rok 1617 roku to pierwszy projekt spadochronu opracowany przez Fausto Veranzio. Jednak jako pierwszy ze spadochronem skacze Francuz Sebastian Lenormand: w 1783 roku z drzewa, zaś rok później z wieży kościelnej w Lionie. Do francuzów także należy rozbudowanie konstrukcji spadochronu. J. Blanchard konstruuje spadochron balonowy jako środek ratunkowy, zaś francuski oficer J. Meusnier opracowuje projekt balonu sterowanego. Rozwiązanie problemu przyniósł dopiero wiek XIX. Pierwsze próby to loty balonem. Wzięli w nich udział bracia Montgolfier. Dokonali tego w roku 1783 napełniając wielki balon z papieru gorącym powietrzem. Baloniarstwo, jako ekskluzywnay sport i forma wypoczynku dla zamożnych Paryżan, królowało do końca XIX wieku. I gdy już wydawało się, że przyszłość latania to właśnie balony, ponownie zwrócono uwagę na możliwość wykorzystania w lotach skrzydeł.
Niewątpliwie zasłużony w tej dziedzinie jest brytyjski inżynier Sir George Cayley. Wykonał wiele prób lotów latawców i wykazał, iż do wzniesienia się człowieka w powietrze potrzebna jest odpowiednia siła nośna. Ciekawostką jest zapewne fakt, iż samoloty, które możemy dziś obserwować na niebie wywodzą się właśnie z konstrukcji jego modelu szybowca z roku 1804. Musiało minąć 50 lat, by w roku 1853 zbudował on pełnowymiarowy szybowiec, który wraz z pasażerem wykonał pierwszy lot. Kolejne wielkie nazwisko początków lotnictwa to Niemiec, Otto Lilienthal, uważany za „pierwszego prawdziwego lotnika”. Pod koniec XIX wieku udało mu się odbyć kilka lotów na szybowcach własnej konstrukcji. Zginął w 1896 roku podczas lotu. Od tego czasu rozpoczęły się fascynacje i kolejne intensywne próby samolotowe innych miłośników latania.
Coraz częściej zaczęto konstrukcje wyposażać w silniki. Jednak właściwy efekt dało dopiero użycie silnika spalinowego. Dla ciekawostki dodamy, iż w tej chwili prowadzone są badania nad skonstruowaniem silnika samolotu na gaz.
Coraz częściej zaczęto konstrukcje wyposażać w silniki. Jednak właściwy efekt dało dopiero użycie silnika spalinowego. Dla ciekawostki dodamy, iż w tej chwili prowadzone są badania nad skonstruowaniem silnika samolotu na gaz. Pierwszy kontrolowany lot silnikowy to Kityy Hawk i dwaj amerykańscy, bracia Orvill i Wilbur Wright. Próba miała miejsce w grudniu 1903 roku, czyli ponad sto lat temu. 40-metrowy lot dwupłatowca okazał się rewolucyjny dla rozwoju lotnictwa. Przez ten czas konstruktorzy zdołali zbudować maszyny bijące rekordy szybkości przekraczające kilkakrotnie prędkość dźwięku. Europejskim pionierem lotnictwa był Francuz Louis Bleriot. Udoskonalił swoje konstrukcje tak, by w dniu 25 lipca 1909 roku przelecieć nad kanałem La Manche odległość 41 km. Jego samolot - Bleriot typ XI stał się pierwszym produkowanym na szersza skalę. Trudno nam sobie dziś wyobrazić samoloty sprzed stu lat. Kiedy wypowiadamy słowo samolot w wyobraźni ukazuje nam się supernowoczesny airbus lub luksusowa awionetka. Tymczasem pierwsze samoloty miały drewniane kadłuby z otwartą kabiną. Żaden z nich nie przekroczył prędkości 75 km/h. Szybki rozwój lotnictwa nastąpił w okresie I wojny światowej. W 1914 roku samolot przestał być tylko hobby i zaczął swoją pracę w wojsku. Królowały wówczas konstrukcje dwupłatowe. Pod koniec tej wojny samolot stał się bardziej skomplikowaną, i co najważniejsze - niezawodną konstrukcją. Po wojnie rozpoczęto konstruowanie mocnych samolotów o opływowych kształtach, w których wykorzystano wielocylindrowe silniki. Wizz Air, Centralwings, czy inne linie lotnicze... Wszystkie one maja swój początek także w latach 20-tych i 30-tych ubiegłego wieku. Coraz powszechniejsze stawały się podniebne i szybkie podróże. Przewozy pasażerskie rozwinęły sie szczególnie szybko w Stanach Zjednoczonych. Tam znana do dziś firma Boeing w latach 30-tych zbudowała swój model 247 - pierwszy pasażerski samolot świata, który długie lata królował wśród konstruktorów samolotów pasażerskich. Kiedy mówimy o lotnictwie i samolotach, nie możemy zapomnieć o jednym z bardziej przełomowych lotów. Data 4 października 1957 roku z pewnością pozostanie w pamięci wielu osób. To początek lotów kosmicznych i wyrzucenie w przestrzeń kosmiczną pierwszego w historii sztucznego satelity Ziemi, Sputnika-1 przez ZSRR. Kolejna data - 12 kwietnia 1961 roku – pierwszy lot kosmiczny z pilotem radzieckim mjr. Jurijem Gagarinem (Wostok-1) i pierwszy w historii ludzkości lot na orbicie okołoziemskiej. Rozpoczyna się wtedy era lotnictwa kosmicznego. 20 lipca 1969 roku - Neil Amstrong i Edwin Aldrin, amerykańscy piloci-kosmonauci wylądowali na Księżycu. 21 lipca 1969 roku Neil Amstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na powierzchni Księżyca.
KALENDARIUM pozostałych ważnych wydarzeń w lotnictwie:
1930 – maszyny są dozbrajane, a długość i szybkość lotu ulepszana, ich szybki rozwój rozpoczął się jednak dopiero po roku 1933, wraz z końcem kryzysu ekonomicznego.
1948 – Związek Radziecki opracował dwie maszyny myśliwskie, La-15 i MiG-15 które po raz pierwszy w historii ZSRR przekraczają barierę dźwięku (w locie nurkowym).
1957 – MiG-17 i wykorzystane w nim silniki posłużyły jako podstawa do opracowania silników rakietowych o ogromnej mocy. Wówczas opracowano dwie satelity Sputniki, które odpowiednio 3 i 4 października wystrzelono w kosmos. Na pokładzie drugiej, znajdował się pies – Łajka, który nie przeżył przekraczania atmosfery. Wydawało się, że to ostateczna granica złamana przez człowieka. Związek Radziecki był pewien, że nikt nie odbierze im pierwszeństwa w wyścigu zbrojeń.
1970 – Kolejnym dużym sukcesem lotnictwa było zabranie ponad 200 pasażerów na pokład Boeinga 747, który na długie lata stał się największym samolotem pasażerskim świata. Równocześnie powstaje koncern Airbus Industrie. 1988 – 21 grudnia, w powietrze wzbił się największy samolot świata - An-225 Mrija, waży 600 000 kg i może zabrać 250 000 kg towarów. 1980-2010 - kolejne 30 lat lotnictwa nie przyniosło rewolucyjnych zmian. Wszystkie samoloty ulepszane są w taki sposób, by leciały najszybciej, zabierały największą ilość pasażerów(opcjonalnie broni, towarów), oraz spalały przy tym jak najmniej paliwa, będąc możliwie najbardziej przyjaznym dla środowiska. 2009 – pierwszy oblot Boeing 787 Dreamliner pierwszy samolot pasażerski, którego kadłub i skrzydła wykonano w większości z materiałow kompozytowych. 2010 – 10 kwietnia, katastrofa lotnicza polskiego samolotu wojskowego Tu-154 w Smoleńsku. 2011 – 26 września pierwszy Boeing 787 Dreamliner przekazany do eksploatacji dla All Nippon Airways. 2012 – 15 listopada Boeing 787 Dreamliner w barwach LOT-U w pierwszym locie do Nowego Jorku 2014 – 26 wrzesień A 320 neo wyposażony w nowe silniki (new engine options) Pratt & Whitney PW1100G-JM wystartował w Tuluzie w swój dziewiczy rejs. 2015 – 31 października na egipskim Półwyspie Synaj spadł czarterowy pasażerski samolot rosyjskich linii Metrojet, w katastrofie zginęło 217 pasażerów i 7 członków załogi, było to najtragiczniejsze wydarzenie w historii rosyjskiej awiacji. 2016 – Sowiecki Mig-25 uznany za najszybszy myśliwiec przechwytujący świata, potrafi rozpędzić się do prędkości Macha równej 2,83 co odpowiada 3470 km/h. 2017 – Dział lotniczy Airbusa osiągnął w 2017 kolejny rekord dostaw: 85 klientom przekazał 718 samolotów. 2018 – 6 lutego pierwszy lot raktety Falcon Heavy firmy Space X oraz powstanie Polskiej Grupy. Lotniczej. Boeing ustanowił kolejny rekord dostarczając w 2018 r. 806 nowych samolotów. 2019– 3 stycznia 2019 roku chińska sonda wylądowała na Księżycu.
Ale to jeszcze nie koniec...
Jakie jeszcze tajemnice skrywa w sobie latanie? Co przyniesie nam przyszłość? HISTORIA LOTNICTWA POLSKIEGO Article Count: 167JEDNOSTKI LOTNICZE W POLSCE 1918-1939 Article Count: 107Polskie formacje powstawały głównie na terenach zagranicznych, jednak Polacy, którzy tam służyli, stanowili trzon powstałego później lotnictwa polskiego. Jak daje się zauważyć, początki lotnictwa polskiego nieodłącznie wiążą się z lotnictwem wojskowym. Pierwszy lot bojowy polskiego samolotu odbył się 5 listopada 1918 roku. Równocześnie utworzono wtedy Dowództwo Wojsk Lotniczych - pierwszą organizację lotnictwa wojskowego. W marcu 1939 Sztab Lotnictwa przy Sztabie Głównym przy pojawiających się pogłoskach możliwości wybuchu kolejnej wojny, przystąpił do przetwarzania sił lotniczych z organizacji pokojowej na wojenną. Nie udało się to w pełni. Na początku II wojny światowej lotnictwo polskie dysponowało zaledwie 400 samolotami, w dużej mierze przestarzałymi technicznie. Polacy we wrześniu 1939 roku zestrzelili jednak ponad 200 samolotów niemieckich. ![]() 1 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 29OPIS KATEGORII 1 PUŁK LOTNICZY - HISTORIA DO 1939 2 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 16OPIS KATEGORII 2 PUŁK LOTNICZY - HISTORIA DO 1939 3 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 234 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 145 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 66 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 911 PUŁK LOTNICZY do 1939 Article Count: 2MORSKI DYWIZJON LOTNICZY do 1939 Article Count: 3ESKADRY POZAPUŁKOWE(SPECJALNE)do 1939 Article Count: 5DYWIZJONY PSP 1940-46 Article Count: 18JEDNOSTKI LOTNICZE W POLSCE 1945 -2000 Article Count: 33Historia Article Count: 2
No tutaj to chyba tylko Ikar i aniołowie
Linki Article Count: 4MUZEA LOTNICZE Article Count: 17Aktualności lotnicze
|